Smażinki

Najpierw wyjaśnienie. Miesiąc temu wymyśliłam sobie wyzwanie , w którym mamy ze sobą z Krzysiem „rozmawiać” na blogu, mieliśmy 24 godziny na odpisanie sobie i poniżej efekty. Było to dokładnie tydzień przed świętami, skończyło się w niedzielę wielkanocną i mieliśmy to od razu opublikować… I tego nie zrobiliśmy, bo nie wiedziałam jakie dać zdjęcie do wpisu! To są dla mnie absolutnie najważniejsze szczegóły i to w każdym aspekcie życia sobie coś takiego znajdę i potem sama siebie prześladuję. Poza tym jest wiele wpisów, których jeszcze nie wrzuciłam tylko i wyłącznie z powodu pierdoły lub przeterminowania, bo akurat było coś ważnego, a potem to już tak głupio itd. Kobiety lubią komplikować sobie i innym życie. Wrzucam naszą zabawę i zdjęcie kaszanki, bo na żadne pasujące się nie zdecydowałam.

Czytaj dalej Smażinki